Strony

wtorek, 31 maja 2016

Nowy gatunek ;)

Do tej pory jak się z psem wyszło do parku na spacer to można było spotkać mnóstwo wiewiórek.
A dzisiaj okazało się, że jakiś nowy gatunek się zalęgł ;D
Nawet udało mi się zrobić zdjęcie tego zwierzaka!
O taki miś z jeansów i koszuli :)
To pewnie przez tą chemię w jedzeni takie stwory się lęgną ;)

ps. ale talent do fotografii to ja mam, nie da się ukryć :D
Miś tak naprawdę jest w takim kolorze jak na pierwszym zdjęciu.

sobota, 28 maja 2016

Necchi 559


Ponieważ miałam mało maszyn do szycia, prawie rok zachciało mi się jeszcze jednej.
Konkretnej - Necchi 559. Mój zachwyt Necchi Supernową z lat 50-tych wielokrotnie już dokumentowałam. Jednak byłam bardzo ciekawa jak sprawowałby się model produkowany już prawie współcześnie (moja Necchi 559 jest 2001 roku) z tym tylko, że w Niemczech. Maszynę kupiłam u bardzo sympatycznej pani na Allegro za niecałe dwie stówki. I jak kupiłam, tak polubiłam. Maszyna ma takie ściegi:
Ilość ściegów ozdobnych oczywiście jest nieporównywalnie mniejsza niż u jej babci Supernovej, a ale za to ma kilka ściegów użytkowych.
I takie akcesoria:
 Do tej maszyny pasuje uchwyt mocujący stopki niski, więc mogę do niej wykorzystywać wszystkie wcześnie posiadane stopki. ( Poza tymi oczywiście, które dostałam razem z nią w komplecie.
 Jest lekka, pomimo że środek jest metalowy.
Tutaj widać ( prawie widać ;) ) dynks do regulowania docisku stopki.
Maszyna którą kupiłam, była praktycznie nieużywana. Szyje właściwie wszystkie materiały, niezależnie od jakości i grubości. Szyłam na niej i po kilka warstw jeansu i cienkie tkaniny dzianinowe. Jest bardzo prosta i intuicyjna w obsłudze, pracuje cichutko. Właściwie jedyne czego mi brakuje to brak regulacji szerokości ściegu, ale mam kilka szerokości zyg-zaka więc można się spokojnie bez tej obejść. Necchi 559 bardzo ładnie pikuje, więc jeżeli tylko ktoś potrafi to robić, to maszyną będzie zachwycony. I jeszcze coś, co jest dla mnie bardzo ważne w maszynach - duża przestrzeń po ramieniem maszyny, z prawej strony igły. Necchi ma jej dużo i to pozwala na swobodne szycie dużych powierzchni tkanin. Moim zdaniem za nieduże pieniądze bardzo fajna maszyna :)
Poniżej uszyty na szybko pokrowiec na czytnik :)





niedziela, 15 maja 2016

3/4 piórnika ;)

Ni to piórnik, ni kosmetyczka. Ot takie coś na wszystko, co się poniewiera w torbie. A że ja torbę mam dużą i to poniewierającego się dobra też jest sporo. A jak jest takie coś, to część maneli myk do środka i jest spokój.
Szyje się prosto,szybko i bardzo łatwo. Wystarczy do kawałka tkaniny wszyć ekspres, zszyć po bokach i po sprawie. Jakby ściąć i zszyć boki wyszedłby klasyczny piórnik.
Całość szyłam na Juki HZL K-85, bo tylko tą maszynę mam w tej chwili w domu. Zbierałam się i zbierałam, żeby napisać jej recenzję. W końcu się zbiorę i napiszę bo bardzo mało o tym modelu można znaleźć informacji w internecie.





Całość szyta oczywiście ze starych portek.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...